Inne

180-letni daktylowiec całkowicie obumarł? Miasto odpowiada na zarzuty

 

Zielona Fala Trójmiasto opublikowała filmik, na którym widać stan 180-letniego daktylowca, który znajduje się w palmiarni w Parku Oliwskim. Działacze twierdzą, że palma całkowicie obumarła, o czym nie informują publicznie władze Gdańska. Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska odpowiedzialna za remont rotundy wydała w tej sprawie oświadczenie. „Daktylowiec nadal żyje” – przekonuje  Jarosław Kińczyk Zastępca Dyrektora ds. zadań kubaturowych DRMG.

„Tyle zostało z najstarszej i największej palmy w Północnej Europie – 180-letniego daktylowca, dla którego w Parku Oliwskim zbudowano nową palmiarnię za blisko 30 mln złotych. Palma jest całkowicie martwa.
Film, który otrzymaliśmy od jednego z naszych subskrybentów pokazuje zeschniętą, zbutwiałą, dawno obumarłą roślinę. Zastanawia nas, ile jeszcze czasu będą potrzebować władze Miasto Gdańsk, aby zebrać się na odwagę i poinformować mieszkańców, że inwestycja za 30 mln zł zakończyła się uśmierceniem bezcennej rośliny i kompletnym fiaskiem?” – napisali przedstawiciele Zielonej Fali Trójmiasto obok filmiku, który ukazuje palmę w dramatycznym stanie.

Wpis aktywistów został powielony przez liczne media, a do Urzędu Miasta Gdańska zaczęły spływac pytania o stan rośliny. W odpowiedzi zastępca Zastępca Dyrektora ds. zadań kubaturowych DRMG Jarosław Kińczyk wydał specjalne oświadczenie, w którym zapewnia, że wideo pokazuje tylko jedną stronę palmy, a daktylowiec nadal żyje i jest pod opieką botanika. Do oświadczenia nie dołączono jednak aktualnych zdjęć daktylowca, które potwierdzałyby stan rośliny.

– Od czasu marcowej konferencji prasowej stan palmy nie uległ pogorszeniu. W dniu 9.06 przeprowadzono szczegółową wizję lokalną na szczycie palmy połączoną ze zdjęciami, która ukazała iż nasady liści wciąż są zielone co oznacza, że nie doszło do całkowitego obumarcia rośliny. Nad stanem palmy niezmiennie czuwa Piotr Rutkowski, botanik, dr hab. Wydziału Biologii UG. Udostępniony w mediach społecznościowych film ukazuje roślinę tylko z jednej strony, natomiast druga strona palmy wykazuje oznaki życia. Roślina posiada zielone liście (zawierające chlorofil), co wskazuje na to, że daktylowiec nadal żyje – czytamy w oświadczeniu.

Zdaniem władz DRMG palma jest regularnie nawożona i jest szansa, że uda się ją zregenerować.

-Dodatkowo od momentu stwierdzenia pogorszającego się stanu 180-letniego daktylowca, czyli od marca tego roku, jest on systematycznie nawożony specjalistycznymi nawozami. Opiekujący się rośliną botanik na podstawie prowadzonych regularnie badań potwierdza, że korzenie palmy nie obumarły i istnieje szansa, że roślina przetrwa. Proces wegetacji jest długotrwały i wymaga czasu aby roślina miała szansę się zregenerować. Znane są również przypadki, że daktylowiec który przez okres dwóch lat był w stanie obumierania, na skutek podjętych działań wspomagających wegetację zregenerował się – dodaje Jarosław Kińczyk

Zastępca dyrektora DRMG zapewnia też, że inne cenne palmy znajdujące się w oliwskiej palmiarni są w dobrym stanie.

– W budynku rotundy znajdują się również inne cenne okazy w tym np. araukaria, która mierzy 17 m, kilka gatunków palm: karłatka niska, szrotowiec, podobny do wiekowej palmy daktylowiec – fenix daktylowy oraz fenix kanaryjski, czy figa jadalna. Wszystkie te rośliny dobrze zaaklimatyzowały się do nowych warunków i są w bardzo dobrej kondycji – napisano w oświadczeniu.

Udostępnij

Zostaw pierwszy komentarz

Obserwuj nas