Maj i czerwiec to pracowite miesiące dla zielarzy i fanów medycyny naturalnej. Zioła mają cudowną moc. Oczywiście w pewnych sytuacjach nie zastąpią kuracji lekami, jednak regularne wzmacnianie organizmu dzięki ich stosowaniu, może uchronić nas przed wieloma infekcjami, a nawet wyeliminować niektóre choroby. Nie trzeba daleko szukać. Moja koleżanka po latach cierpienia na łuszczycę wyleczyła się właśnie za pomocą ziół. Leki nie pomagały latami, te sterydowe też nie. Zajrzała w końcu do zielarni. Sceptyczne podejście do herbatek – stosowanych 3 razy dziennie, okazało się błędne. Łuszczycy nie ma, a i śladu po niej też!
W maju m.in. zbieramy pokrzywę, kwiaty koniczyny, czy też liście głogu. Pokrzywa od dawna jest ceniona za swoje działanie detoksykacyjne, polecana alergikom zmagającym się z katarem siennym i cierpiącym na zapalenia przewodu pokarmowego. Jest nieoceniona przy łagodzeniu zapaleń stawów i bólów reumatoidalnych, a także podczas choroby wrzodowej. Ze względu na działanie bakteriobójcze dermatolodzy polecają okłady z liści, osobom zmagającym się z trądzikiem i wypryskami. Napar z pokrzywy regeneruje włosy i dodaje im blasku. Antyoksydanty niszczą wolne rodniki, dzięki czemu spowalnia się proces starzenia, a skóra wygląda młodziej i zdrowiej. Napar ze świeżo zerwanych liści parzy się ok. minuty, z suszu dłużej, nawet do 10 minut. Ostatnio na jednym z blogów dotyczących ziołolecznictwa i medycyny naturalnej, znalazłam niecodzienny przepis na chipsy z pokrzywy. Liście należy zamoczyć w cieście naleśnikowym, później smażyć na głębokim oleju. Myślę, że to idealny pomysł na smaczne i zdrowe danie, do którego można zachęcić także dzieci, zazwyczaj niechętne spożywaniu zdrowych posiłków.
Kolejny dar łąki, który może nam się przydać w domowej apteczce, to kwiat koniczyny, stosowany na schorzenia nerek i pęcherza, zapalenia oskrzeli spotykane przy anginie i astmie oraz problemy skórne. Napar łagodzi zaparcia i powoduje łaknienie. Przez obecność izoflawonidów kwiat ma właściwości podobne do estrogenu, więc łagodzi przebieg menopauzy. Jako suplement dla kobiet podbił światowy rynek, jest szczególnie znany w Australii. Ponadto, sprawdza się także w sytuacjach stresowych – pomaga uspokoić organizm i na nowo wrócić do stanu koncentracji. Izoflawoidy wpływają korzystnie nie tylko na kobiece hormony, ale także na układ krwionośny – łagodzą zaburzenia rytmu pracy serca. Kwiat koniczyny powinny chętnie używać osoby, które mają problem z utrzymaniem libido. Napar z kwiatów parzony przez 20 minut jest przeznaczony na objawy menopauzy, za to parzony 30 minut na upławy. W dodatku w medycynie naturalnej popularne jest „mazidło”, czyli wielokrotnie ugotowana i odciśnięta porcja kwiatów. Jest przeznaczone do stosowania zewnętrznego na problemy skórne.
Liście głogu są szczególnie polecane osobom narażonym na choroby układu krwionośnego. Zawierają m.in. związki flawonoidowe, które działają rozkurczowo na mięśnie jelit, dróg moczowych, macicy oraz naczyń krwionośnych. Ma to ważne znaczenie dla naczyń wieńcowych, dzięki wpływowi substancji zawartych w kwiecie głogu, zwiększa się dopływ utlenionej krwi do serca. Obecność procyjanidów powoduje obniżenie ciśnienia tętniczego i zwiększenie wydajności pracy serca. Oprócz tego pomaga zwalczyć osłabienie serca powstałe w wyniku stresu, lub infekcji tzw. starcze serce, które paradoksalnie dotyczy również osób młodych. Liście powinno parzyć się ok 20 minut, najlepiej dodawać do naparu łyżeczkę miodu lub owocowego soku, ponieważ głóg nie ma własnego smaku.
Miłośnikom ziół pozostają jeszcze czerwcowe zbiory, które mogą być równie obfite. Jednymi z wielu powszechnie znanych są kwiaty lipy, liście podbiału, liście borówki czernicy.
Właściwości lipy powinny docenić osoby ze słabą odpornością, często chorujące. Herbata z lipy jest sprawdzonym i niezawodnym sposobem na bóle gardła albo katar. Regularne stosowanie lipy łagodzi problemy trawienne (jednak nie jest polecana „wrzodowcom”, ponieważ wzmaga produkcję kwasu żółciowego), usuwa niedoskonałości skórne, ale również działa uspokajająco. Wykazuje również działanie przeciwskurczowe i napotne. Kwiatostan lipy powinno uzyskiwać się przez obcinanie tylko kwitnących wierzchołków, do tego najlepiej w porze suchej. Napar można pić nawet 3 razy dziennie. Tak jak w przypadku głogu można dodać łyżeczkę miodu lub malin do smaku. Odwar jest przeznaczony do stosowania zewnętrznego jako płukanka do gardła i dodatek do kąpieli dla osób zmagających się z nerwobólami.
Liście podbiału równie często są wykorzystywane w medycynie domowej. Podobnie do wyżej opisanej, jest stosowany przy schorzeniach górnych dróg oddechowych połączonych z napadami kaszlu. Działa także jako środek wykrztuśny i ochraniający układ pokarmowy. Do jego zadań należą także: oczyszczanie dróg oddechowych, ułatwianie przepływu powietrza w układzie oddechowym, łagodzenie zapaleń błon śluzowych jamy ustnej, czy leczenie ran zewnętrznych, jak oparzenia, ropnie i odciski. Oprócz tradycyjnego naparu podbiał można przygotować w formie syropu z młodych liści. Wystarczy liście upchnąć w słoiku, każdą warstwę po kolei posypując cukrem lub miodem. Przygotowaną konstrukcje należy rozgnieść i odstawić na ok. tydzień w ciepłe miejsce, aż do wytworzenia soku. Tradycyjny napar z suszu jest przeznaczony w stanach zapalnych gardła i przy zalegającym śluzie. Do stosowania zewnętrznego polecana jest również płukanka do przetłuszczonych włosów i maseczki z młodych liści, które zapewniają jędrność skóry.
Warto przyjrzeć się również liściom borówki czernicy, potocznie liściom czarnej jagody. Można ją spotkać na terenie całej Polski, na glebach kwaśnych i poszyciu lasów. W medycynie ludowej była wykorzystywana do leczenia zakażeń tyfusem, gronkowcem i polio. Obecnie to jedno z najlepszych naturalnych lekarstw na biegunkę, zaparcia i inne schorzenia jelit. Jedne z ostatnich badań opublikowanych przez hiszpańskich naukowców wykazały wpływ na leczenie otyłości. Co więcej, liście jagód zawierają związki przyśpieszające regenerację barwników w siatkówce oka, poprawiają wzrok i zapobiegają rozwojowi krótkowzroczności. Jagody mają także właściwości moczopędne, jeżeli zależy nam na tego typu działaniu należy pić pół szklanki naparu dziennie. Jagody mają także działanie przeciwbiegunkowe, które można otrzymać dodając niewielkie ilości szałwii.
Medycyna zrobiła spore postępy w badaniu ziół i korzystaniu z ich dobrodziejstw. Firmy farmaceutyczne coraz częściej opierają produkcję medykamentów na naturalnych składnikach. Na rynku pojawiły się suplementy diety, drażetki i tabletki musujące, konkurujące z tradycyjnymi naparami, odwarami i odlewami. Jednak pamiętajmy, że korzystając z ziół odpowiedzialnie i przygotowując je w domu, nie narażamy się na dodatkową chemię – tak jak jest to w przypadku leków i suplementów z apteki.
