„Jem gdy pokłócę się z narzeczonym, jem wtedy bez pamięci, szczególnie słodycze, nie zależy mi już na szczupłej sylwetce, o którą codziennie walczę. Jem bo czuje się pokrzywdzona i chcę mój smutek jakoś sobie wynagrodzić” – mówi Anna, 24 lata, początkująca prawniczka.
Takich przypadków znamy więcej. Niektórzy po silnym stresie sięgają po jedzenie, inni po alkohol, inni idą na siłownię. Co zrobić, żeby zmienić złe nawyki i dlaczego, gdy się stresujemy potrafimy wstać w nocy po coś słodkiego?
Szybki tryb życia bardzo często nie pozwala nam interpretować poprawnie sygnałów wysyłanych przez organizm. Trudno nam odróżnić głód fizjologiczny, rzeczywisty, od tego „stworzonego” przez nasze emocje. Jak je odróżnić? Jest jedna podstawowa zasada – głód fizjologiczny narasta stopniowo, a ten emocjonalny – nagle. I to już powinno dać nam do myślenia. Jedzenie dla poprawienia sobie nastroju działa od chwili, gdy zaczynamy jeść, jemy więcej i więcej. Gdy emocje i stres opadną mamy wyrzuty sumienia. Jeśli pod wpływem stresu napada nas chęć na zjedzenie wszystkiego, co jest w lodówce warto usiąść swobodnie, zrobić kilka głębokich oddechów i zadać sobie pytanie czy rzeczywiście jesteśmy głodni. Bardzo ważna w naszym życiu jest metoda uważnego jedzenia, co znaczy ni mniej ni więcej, że jedząc lepiej nie oglądać telewizji, tylko myśleć o jedzeniu i kontrolować to co się zjada. Siedząc przed telewizorem i oglądając mecz nawet się nie zorientujemy, jak szybko zniknie duża paczka chipsów.
Jak powinien wyglądać zdrowy posiłek?
• Jedz powoli, wkładaj do buzi małe kęsy. Gdy jesteś zdenerwowana odczekaj aż stres minie, wtedy sięgnij po posiłek.
• Dobrze przeżuwaj pokarm, im dłużej jest w ustach tym lepiej go strawisz – to dzięki enzymom zawartym w ślinie.
• Jedz siedząc przy stole, nie stojąc przy lodówce, albo telewizorze. Celebruj posiłek wraz z rodziną lub towarzyszem.
• Odetnij inne rozpraszające cię bodźce – tablet, telefon, smartfon, gazetę czy telewizor. Przy jedzeniu skup się wyłącznie na tej czynności.
• Szukaj przyjemności – zapachów, kolorów dźwięków – słuchaj jak chrupie i pachnie świeży chleb, jak pięknie wygląda świeża mięta! To działa!
