Podczas konferencji prasowej gdańskich radnych z ramienia Prawa i Sprawiedliwości szef klubu radnych PiS Kacper Płażyński powiedział, że „dzisiaj jest święto demokracji” oraz pogratulował wyniku Aleksandrze Dulkiewicz. W imieniu radnych swojego klubu wystosował też pięć pytań do nowo wybranej prezydent Gdańska.
– Wspólnie z radnymi klubu Prawa i Sprawiedliwości chcemy złożyć pani Aleksandrze Dulkiewicz gratulacje tego wyniku. Jesteśmy jednocześnie opozycją konstruktywną, więc każdy dobry projekt dla Gdańska będziemy popierać, a te projekty, które naszym zdaniem nie będą dobre dla mieszkańców Gdańska będziemy jednoznacznie krytykować. Szanujemy to, że pani prezydent Dulkiewicz zamierza sprawować swoją funkcję w oparciu o przesłanie i te poprzednie lata rządów pana prezydenta Adamowicza. Jako opozycja widzieliśmy jednak też cienie prezydentury pana Adamowicza. Dlatego mamy nadzieję, że teraz jest okazja na nowe otwarcie. Liczymy, że Gdańsk będzie miastem otwartym, nie będzie nikogo wykluczał, że będzie samorządem lepszej jakości – mówił Kacper Płażyński.
Odczytał też pięć pytań, które radni z ramienia PiS chcą zadać prezydent Dulkiewicz. Zapowiedział, że zostaną one wysłane bezpośrednio do nowo wybranej prezydent. – Jeżeli pani Dulkiewicz na wszystkie odpowie twierdząco, to w naszych oczach będzie to świadczyło o tym, że pani prezydent naprawdę jest gotowa poprawić jakość samorządności w Gdańsku – mówił Kacper Płażyński.
5 pytań do prezydent Aleksandry Dulkiewicz od radnych miasta Gdańska z klubu PiS:
- Czy nowe władze Gdańska zerwą z patologią polegającą na tym, że członkowie rodzin wysoko postawionych urzędników czerpią korzyści z piastowania stanowisk w przedsiębiorstwach podległych miastu Gdańsk, bądź z prowadzenia interesów z miastem i zależnymi od niego spółkami?
- Czy nowe władze Gdańska zerwą z zasadą pozwalającą na to, by we władzach spółek z dominującym udziałem miasta Gdańska zasiadały osoby, na których ciążą zarzuty karne popełnienia poważnych przestępstw?
- Czy prezydent Gdańska zrezygnuje z zasiadania w radach nadzorczych podległych miastu? Czy zabroni pani zastępcom prezydenta zasiadania w tych radach?
- Czy Gdańsk zerwie wreszcie z nietransparentnym, całkowicie przestarzałym sposobem prowadzenia relacji z biznesem, szczególnie z deweloperami? Czy mieszkańcy będą mieć wreszcie możliwość dostępu do wszystkich informacji odnoście tych interesów?
- Czy zatrzymany zostanie proces upolityczniania gdańskiego samorządu, objawiający się m.in. finansowaniem ze środków publicznych przedsięwzięć o wyraźnie politycznym, dzielącym społeczeństwo charakterze?