Inne

Jak będzie przebiegać Via Maris?

 

Już w środę, 8 marca gdynianie będą mogli przyjrzeć się głównym założeniom i wstępnym wizjom tego, którędy ma przebiegać Via Maris – nowa droga łącząca obwodnicę w Gdyni z portem we Władysławowie. Na spotkanie informacyjne zaprasza firma Databout, która od października zeszłego roku przygotowuje studium na zlecenie Pomorskiego Biura Planowania Regionalnego. To jedno z połączeń, które w przyszłości może zmienić komunikację w regionie i odblokować zakorkowane odcinki.

Choć hasło „Via Maris” i bardzo ogólna wizja poprowadzenia nowej drogi z Trójmiasta aż do Władysławowa przewija się w debacie publicznej już od kilku lat (jej budowę zapowiadali m.in. politycy partii rządzącej i przedstawiciele resortu infrastruktury), to teraz przyszła pora na konkretne informacje. Skąd, dokąd, którędy, kiedy i z jakimi korzyściami – to tylko część pytań, które już w najbliższym tygodniu będą mogli zadawać mieszkańcy lokalnych samorządów, w tym także Gdyni.

Samorządy planują ewentualny przebieg

Przypomnijmy, że po okresie przestoju w temacie nowej trasy kierującej ruch z obwodnicy Trójmiasta w kierunku Półwyspu Helskiego samorządy wzięły sprawy w swoje ręce. W październiku zeszłego roku marszałek województwa pomorskiego, wspólnie z włodarzami m.in. Redy, Rumi, gminy i miasta Puck, gminy Władysławowo oraz powiatów puckiego i wejherowskiego zlecił wykonanie dla inwestycji tzw. studium korytarzowego i studium sieciowego.

Był to sygnał, że gminy na zachód i północ od Gdyni są mocno zainteresowane nowym połączeniem i oczekują od rządu jasnych deklaracji w tej sprawie. W toku są już przecież prace przygotowawcze najważniejszej z punktu widzenia Gdyni Drogi Czerwonej, a wspomniana Via Maris mogłaby rozpoczynać się właśnie przy jednym z jej przyszłych węzłów – pora zatem planować, jak ma przebiegać kolejna ważna dla regionu trasa i przygotowywać jej najważniejsze założenia.

Na opracowanie dokumentacji przeznaczono w ten sposób ok. 700 tysięcy złotych, a prace zlecono za pośrednictwem Pomorskiego Biura Planowania Regionalnego (jednostka planistyczna wojewódzkiego samorządu) firmie Databout.

Co Via Maris znaczy dla Gdyni?

Teraz wykonawca ma już za sobą część ustaleń i zaprasza do debaty samych mieszkańców – stąd informacja o całym cyklu otwartych spotkań informacyjnych, które odbędą się lada moment, bo jeszcze w pierwszych tygodniach marca.

Na początek założeniom dla Via Maris przyjrzą się po kolei mieszkańcy gminy Władysławowo i Pucka (6 marca), gminy Puck i Redy (7 marca) oraz Rumi (8 marca), a dokładnie 8 marca (środa) o godzinie 19:00 – także gdynianie. Po Gdyni przyjdzie jeszcze pora na gminę Kosakowo (13 marca).

Spotkanie w Gdyni odbędzie się w Konsulacie Kultury przy ul. Jana z Kolna 25, a jego uczestnicy będą mogli przyjrzeć się pierwszym efektom opracowań, w tym korytarzom na odcinku od węzła Gdynia Północ aż do portu we Władysławowie.

To także okazja do aktywnej dyskusji. Jak zapowiada Databout, zainteresowani będą mogli zgłosić swoje uwagi do zaprezentowanych na spotkaniu korytarzy trasy. Uwagi zostaną przeanalizowane i w najbliższej przyszłości wpłyną na to, które z wariantów zostaną wstępnie przyjęte do dalszych prac, a które odrzucone.

Z portu do portu

Jak dokładnie ma wyglądać przebieg Via Maris? Jej początek mógłby wyjść z aktualnie projektowanej przez GDDKiA Drogi Czerwonej – i o ile ta będzie prowadzić kierowców w stronę gdyńskiego portu i terminali, to wspomniana Via Maris rozprowadzi już ruch w innym kierunku, do logistycznego zaplecza Portu Gdynia i dalej, przez Rumię, Redę i gminy z powiatu puckiego aż do wspomnianego wcześniej portu we Władysławowie (wraz z obwodnicą tej miejscowości).

 

źródło: gdynia.pl

Udostępnij

Zostaw pierwszy komentarz

Obserwuj nas