Na mocy decyzji z 5 marca 1940 r. podjętej przez Biuro Polityczne KC WKP(b), Sowieci wymordowali prawie 22 tysiące polskich jeńców wojennych i więźniów. Przebywających w obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz polskich więźniów przetrzymywanych przez NKWD na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej zabito z zimną krwią. Najpierw rozpoczęto likwidację obozu w Kozielsku. Dwa dni później obozów w Starobielsku i Ostaszkowie. Z Kozielska ponad 4 tys. jeńców przewieziono do Katynia i zamordowano strzałami w tył głowy.
Bolesna historia
Dlatego o 13 kwietnia należy pamiętać w szczególności! Tego dnia bowiem obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Gdy Armia Czerwona przekroczyła granice – 17 września 1939 r. zaczął się prawdziwy terror i masowe mordy: w Tarnopolu, Grodnie, Nowogródku. Niewola, masowe mordy, szczególnie na inteligencji i zsyłki w głąb ZSRR – to wszystko spotkało Polaków, a nasza historia jest wyjątkowo bolesna. Wiosną 1940 roku rozstrzelano prawie 22 tys. obywateli Polski (w tym ze szczególnym okrucieństwem zabijano oficerów Wojska Polskiego i Policji Państwowej). Egzekucji dokonano na mocy na mocy tzw. „decyzji katyńskiej, a Polaków uznano za „wrogów władzy sowieckiej”. Śmierć była szybka – strzelano w tył głowy z broni krótkiej.
Półwiecze uciekania od winy
Polacy pamiętają! Nawet mimo tego, że władze ZSRR przez pół wieku zaprzeczały swojej odpowiedzialności za zbrodnię w Katyniu. Dopiero 13 kwietnia 1990 roku rząd ZSRR oficjalnie przyznały się do tego, że była to „jedna z ciężkich zbrodni stalinizmu”. Niemniej jednak wiele kwestii dotyczących mordu na Polakach do dziś dnia nie zostało wyjaśnionych.
Masowe mogiły
Ofiary zbrodni katyńskiej grzebano w masowych grobach w miejscowościach: Katyń pod Smoleńskiem, Miednoje k. Kalinina, Piatichatki k. Charkowa, Bykownia k. Kijowa i Kuropaty na Białorusi.
Nazwijmy rzeczy po imieniu!
Rosjanie do dziś nie nazywają rzeczy po imieniu. A fakty zawsze nimi pozostaną! Wolą mówić o konsekwencjach stalinizmu, następstwie systemu itp. Na szczęście Polacy nazywają czerń – czernią, biel – bielą. Według oceny prawnej Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (pion śledczy IPN) jest to typowe ludobójstwo, zbrodnia przeciwko ludzkości, narodowi polskiemu i zbrodnia wojenna. W tej oczywistej dla nas sprawie prowadzone jest śledztwo o sygnaturze S 38/04/Zk.
Katyń – miejsce kaźni
Rosjanie w szczególności upodobali sobie oficerów wojska, funkcjonariuszy policji i innych służb mundurowych, ziemian, fabrykantów oraz urzędników. Wśród ofiar znaleźli się m.in. kontradmirał Xawery Czernicki, generałowie Bronisław Bohatyrewicz, Henryk Minkiewicz i Mieczysław Smorawiński, kapelan wyznania prawosławnego WP ppłk Szymon Fedorońko, naczelny rabin WP mjr Baruch Steinberg czy ppor. pilot Janina Lewandowska.
Wszystko zależy od kolejnych pokoleń
Wszystkim ofiarom Katynia oraz wymordowanym przez NKWD należy się szczególna pamięć, szacunek i cześć. Stąd niezwykle istotne było uchwalenie przez Sejm RP święta państwowego obchodzonego co roku 13 kwietnia. Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej to ważna data w naszym kalendarzu. „W hołdzie Ofiarom Zbrodni Katyńskiej oraz dla uczczenia pamięci wszystkich wymordowanych przez NKWD na mocy decyzji naczelnych władz Związku Sowieckiego z 5 marca 1940 r., Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanawia dzień 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej” Święto obchodzone jest w rocznicę opublikowania przez Niemców w 1943 roku informacji o odkryciu w ZSRR masowych grobów polskich oficerów. Historii nie cofniemy, ale pamiętać możemy zawsze!
EP

