Inne

Naruszenie dóbr osobistych. Kiedy można dochodzić swoich praw w sądzie?

 

Indywidualna wrażliwość, czy też subiektywne przekonanie danej osoby, nie przesądzają o fakcie naruszenia dóbr osobistych. Stąd osoby szczególnie wrażliwe mogą nie uzyskać w sądzie ochrony prawnej dla swoich roszczeń. Przy ocenie faktu naruszenia dobra osobistego, pod uwagę należy bowiem wziąć przeciętne opinie występujące w społeczeństwie w danym czasie.

Dobra osobiste nie zostały zdefiniowane w Kodeksie cywilnym (Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny), a jedynie w przepisie art. 23 Kodeksu cywilnego zamieszczono ich przykładowy katalog, w którym wskazano m. in. na zdrowie, wolność, cześć, wizerunek. Dobra osobiste to uznawane przez system prawny wartości związane z osobą ludzką. Zgodnie z przepisem art. 24 § 1 Kodeksu cywilnego: „Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny”. W sprawach o ochronę dóbr osobistych, badaniu podlega w pierwszej kolejności okoliczność ich naruszenia. Jeżeli do ingerencji w dobra osobiste doszło, należy ocenić, czy miała ona charakter legalny, czy też była bezprawna. Najczęściej przyjmuje się w literaturze przedmiotu i orzecznictwie sądów, że legalizują naruszenie dóbr osobistych takie okoliczności jak: działanie w ramach porządku prawnego, wykonywanie prawa podmiotowego, zgoda pokrzywdzonego i obrona społecznie uzasadnionego interesu.

Jednak nie każda ingerencja w dobra osobiste danego podmiotu będzie skutkowała uzyskaniem ochrony prawnej przez osobę dotkniętą danym działaniem. Przy analizie, czy do naruszenia dobra osobistego w konkretnej sprawie doszło, należy mieć na względzie przeciętne oceny aktualnie stosowane w społeczeństwie, a nie indywidualne odczucia osoby, która domaga się ochrony prawnej. W jednym z nowszych orzeczeń w tej materii Sąd Najwyższy wskazał, że: „Ocena czy nastąpiło naruszenie dobra osobistego, jakim jest godność osobista, nie może być dokonana według miary indywidualnej wrażliwości tego, który uważa, że jego dobro zostało naruszone. Podstawowe znaczenie ma więc nie subiektywne odczucie krzywdy osoby zainteresowanej, lecz odwołanie się do kryteriów obiektywnych. Oznacza to uwzględnienie opinii występujących w społeczeństwie na temat tego, jak w danym czasie i miejscu ocenia się znaczenie wypowiedzi odnoszącej się do osoby, która zdaniem zainteresowanego naruszyła jego dobro osobiste. Nie ma przy tym decydującego znaczenia, czy wiadomość o naruszeniu doszła do szerszego kręgu osób, gdyż ochrona prawna dóbr osobistych nie jest zależna od skali reakcji społecznej na daną wypowiedź.” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09.03.2018 r., I CSK 227/17).

Koncepcja obiektywnej oceny naruszeń dóbr osobistych umożliwia odmowę udzielenia ochrony prawnej osobom nadwrażliwym, nazbyt osobiście traktującym zachowania czy wypowiedzi innych, przesadnie skoncentrowanym na własnej godności lub zmierzającym do wykorzystywania środków ochrony prawnej do celów nieakceptowalnych społecznie (zemsta, pieniactwo). Może również pełnić pożądaną funkcję hamującą pochopne kierowanie do sądów spraw przeciwko sąsiadowi, który „krzywo” na nas spojrzał, czy osobie, która wyraziła nieprzychylny, ale stonowany komentarz w mediach społecznościowych.

Autor: Jakub Strykowski, radca prawny

Udostępnij

Zostaw pierwszy komentarz

Obserwuj nas