Inne

O czym powinniśmy pamiętać wybierając się na randkę? Porady dla Niego i dla Niej

Zbliża się wiosna, a z nią w powietrzu oprócz powiewu ciepłego wiatru czujemy… miłość! Jakby tego było mało – dzisiaj walentynki, a co za tym idzie – randki! Jeżeli ktoś z Was planuje takową, podpowiadamy, jak się zachować, czego unikać, a na co zwrócić uwagę. Taka lekcja z pewnością nie zaszkodzi, a może pomóc, bo pierwsze wrażenie jest niezwykle ważne!

Porady dla Niego

Pamiętajmy, że to mężczyzna zaprasza na randkę i to on wybiera jej miejsce. I tutaj należy postawić sobie pytanie: czego oczekuje się od spotkania i jaką atmosferę chce się zbudować. Klasyczne miejsca na randkę to park, deptak, zaproszenie do kina, teatru, restauracji itp. Nigdy na początku spotkania nie należy pytać partnerki „To co robimy?”. To mężczyzna o tym decyduje, oczywiście wcześniej musi mieć to zaplanowane. Warto też mieć w zanadrzu jakiś plan awaryjny.

Wybierając się na randkę trzeba koniecznie zadbać o higienę. Mężczyzna musi być: schludnie ubrany, ogolony, mieć czyste ręce, paznokcie, włosy, buty, ubranie i ładnie pachnieć. Idąc na spotkanie nie wolno zapomnieć o kwiatach. Nie musi to być od razu kosz róż, bo niewygodnie się z nim chodzi – wystarczy mały bukiecik.

Jeżeli mężczyzna zaprasza kobietę na kolację, do kina czy gdziekolwiek, to on płaci. Niestety, tutaj nie obowiązują zasady równouprawnienia. Panowie, nie możecie sobie pozwolić na to, aby kobieta pokryła choćby połowę należności. Czasem kobieta to proponuje, ale jest to tylko kurtuazyjny gest. Na kolejnych randkach, kiedy już lepiej się znacie, można przyjąć inne, wspólnie ustalone rozwiązania.

Podczas spotkania nie należy udawać kogoś, kim się nie jest. Oczywiście można się trochę podkoloryzować, ale nie wolno mijać się z prawdą. Nie należy też starać się wywrzeć za dobre wrażenie. Nie opowiadamy, jacy to ważni jesteśmy, jakie kokosy zarabiamy, jakim nieziemskim samochodem jeździmy. Tym sposobem mając do czynienia z porządną, ułożoną kobietą można osiągnąć tylko efekt odwrotny do zamierzonego – partnerka uzna mężczyznę za aroganckiego buca.

Pod żadnym pozorem nie opowiadamy obecnej partnerce o swoich byłych. Niedopuszczalne są przechwałki, jak wiele ich było i jakie były piękne i wspaniałe. To też w oczach kobiet (szczególnie tych rozsądnych) wygląda bardzo źle. Ręce należy trzymać przy sobie, nawet jeśli partnerka działa na mężczyznę jak magnes. Nie obejmujemy przy każdej okazji, nie cmokamy co chwilę w rękę ani policzek. O tym, że absolutnie niedopuszczalne jest zapraszanie „do siebie” na oglądanie znaczków czy słuchanie muzyki, chyba nie musimy mówić?

Porady dla Niej

Wiemy, że każda kobieta chce wyglądać na randce oszałamiająco, ale przestrzegamy przed zbyt długim staniem przed lustrem. To prawda, że mężczyźni zwracają uwagę na wygląd, ale zapamiętują tylko ogólne wrażenie. Nie ma żadnych szans, że dostrzegą fakt, iż guziki płaszcza pasują do torebki, więc nie warto się tym przejmować. Zdecydowanie polecamy delikatny makijaż zamiast tzw. „tapety” – lepszy będzie bardziej naturalny wygląd. Zrezygnujmy też z lakieru do włosów, bo co będzie, gdy partner zechce pogłaskać nas po głowie? Szkodliwy będzie też nadmiar perfum na sobie, jak i szminki… wiadomo dlaczego. Najlepsza recepta do dyskrecja i minimalizm.

Nie mówimy za dużo i nie opowiadamy o bzdurach, np. o koleżankach, znajomych, co u nich itp. – partnera kompletnie to nie interesuje, a już na pewno nie na pierwszej randce. Nie rozpoczynamy też znajomości od informacji, że chcemy mieć męża i dzieci – na tym etapie panów to zazwyczaj przytłacza i odstrasza. Bądź dobrym słuchaczem – wbrew pozorom mężczyźni lubią mówić o sobie.

Komplementy należy przyjmować z wdziękiem i pod żadnym pozorom im nie zaprzeczać. Jeśli partner mówi, że masz piękne oczy, to znaczy, że naprawdę tak uważa. Kobieta, która zaprzecza komplementom w oczach mężczyzny uchodzi za niepewną siebie, albo udającą, że nie wie o co chodzi. Podobnie jak w przypadku panów, także panie nie powinny udawać kogoś, kim nie są. Nie próbujmy stworzyć obrazu siebie jako kobiety gotowej na wszystko, bez zahamować. To odstrasza i zniechęca mężczyzn – szczególnie tych porządnych, wartych uwagi.

I na koniec – pozwólmy mężczyźnie zapłacić za oboje, nawet jeśli wyznajemy równouprawnienie. Nie wykłócamy się za wszelką cenę chcąc postawić na swoim. Pozwólmy mężczyźnie poczuć się jak… prawdziwy mężczyzna.

Udostępnij

Zostaw pierwszy komentarz

Obserwuj nas