Inne

Odsłonięto Pomnik Żołnierzy Wyklętych w Gdańsku

 

Pomnik Żołnierzy Wyklętych przy cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku. Na uroczystości obecni byli m.in. wojewoda pomorski Dariusz Drelich, europoseł Anna Fotyga, radni SWP Danuta Sikora i Roman Dambek, kandydat na prezydenta Gdańska Kaper Płażyński, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej dr Karol Nawrocki oraz inicjatorka powstania pomnika – gdańska radna Anna Kołakowska. Modlitwę za Żołnierzy Wyklętych odmówił metropolita Gdański abp Sławoj Leszek Głódź, który również poświęcił pomnik.

Podczas uroczystości odczytany został list ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Miało miejsce też odczytanie Apelu Pamięci a następnie salwa honorowa w wykonaniu Kompanii Reprezentacyjnej Wojska Polskiego.

Pomnik to ok. 40-tonowy głaz, wysoki i szeroki na blisko 3 metry z wizerunkiem żołnierza oraz inskrypcjami. Pierwowzorem postaci przedstawionej na monumencie jest podobizna Henryka Wieliczki „Lufy”, żołnierza AK, członka 5. Wileńskiej Brygady AK, podkomendnego mjr Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”.

Na czarnym cokole pomnika umieszczono następującą inskrypcję:
„Żołnierzom Wyklętym. Pamięci tych, którzy w latach 1944-1963 kontynuowali walkę o niepodległą Polską w formacjach podziemia antykomunistycznego. Za ich miłość do Ojczyzny i Boga. Za wytrwałość pomimo braku nadziei. Za wierność wartościom i umiłowanie wolności. Za męstwo i ofiarność. Za to, że „zachowali się jak trzeba” i byli wierni Polsce „aż po ofiarę życia”. Przyszłym pokoleniom, aby pamiętały, że „walka o wolność, gdy się raz zaczyna, z ojca krwią spada dziedzictwem na syna”.

Pomnik zaprojektował prof. Maciej Świeszewski, postać widoczną na monumencie wyrzeźbił Stanisław Milewski, kamień wykonał Leon Czerwiński.

Monument stanął w pobliżu Cmentarza Garnizonowego, na którym pochowani są Danuta Siedzikówna „Inka” i Feliks Selmanowicz „Zagończyk”.

Udostępnij

Zostaw pierwszy komentarz

Obserwuj nas