Wyjątkowo piękna, letnia pogoda, słońce, które zachęcało do wyjścia z domu, przedłużony weekend i wcześniejsze zakończenie roku szkolnego, wpłynęły na świetną statystykę wejść na molo w Sopocie.
W czerwcu tego roku, po najdłuższym drewnianym pomoście w Polsce, przeszły 202 858 osoby. W analogicznym czasie ubiegłego roku, molo odwiedziło 176 778 osób. Porównując statystyki z ostatniej dekady – tegoroczny czerwiec jest rekordowy i najwięcej osób spacerowało po deskach mola i odwiedziło marinę, oddychając czystym powietrzem i wdychając jod.
Miasto zachęca turystów i mieszkańców do spacerów po pomoście,tłumacząc, że stężenie jodu w miejscach najdalej wysuniętych w morze jest dwukrotnie większe niż na lądzie. Prócz walorów zdrowotnych, czystego powietrza i ożywczej bryzy, można cieszyć oko pięknym krajobrazem.
Sopockie molo składa się z 2 części: drewnianej i lądowej. Część lądowa (Skwer Kuracyjny) to plac o powierzchni 20 tys. mkw., na którym znajdują się: przepiękna zabytkowa fontanna, latarnia morska z punktem widokowym, muszla koncertowa, punkty gastronomiczne oraz dużo wszechobecnej w Sopocie zieleni. Część drewniana (spacerowa) obejmuje, oprócz głównego pomostu (511,5 m z czego 458 m wchodzi w głąb Zatoki Gdańskiej), pokłady dolne oraz pokład boczny, które umożliwiają przybijanie statków pasażerskich. Przy głowicy molo od 2011 roku funkcjonuje przystań jachtowa, która może pomieścić do 100 jednostek.