Czy komuś w Gdyni uciekł krab tęczowy? Jeśli tak, to po uciekiniera należy się zgłosić do Straży Miejskiej.
Zgłoszenie o dziwnym zwierzęciu, biegającym po trawniku przy ul. Łąkowej funkcjonariusze Straży Miejskiej otrzymali we wtorek 6 sierpnia późnym popołudniem. Na miejscu okazało się, iż jest to dorosły samiec kraba tęczowego, którego ojczyzną jest Ameryka Południowa (Brazylia, Wenezuela), ale spotykany jest również i w Afryce.
Skąd wziął się w Gdyni? Nie wykluczone, że… komuś uciekł. Każde akwa-terrarium z krabami powinno być porządnie zabezpieczone, ponieważ zwierzęta te są mistrzami ucieczek. Potrafią wspinać się nawet po kablach od filtra i grzałki. Pesymistyczna wersja to, że krab znudził się opiekunowi i został wyrzucony. -Na razie krab jest w lecznicy. Jeśli nie zgłosi się do nas właściciel, to będziemy szukali dla niego nowego domu – zapowiada Leonard Wawrzyniak, rzecznik Straży Miejskiej.
