Inne

Trzecia rocznica śmierci Pawła Adamowicza. Tak Gdańsk żegnał swojego prezydenta [ZDJĘCIA]

 

Wszystko działo się tak szybko, że nikt nie mógł w to uwierzyć. Wieczorem 13 stycznia podczas finału WOŚP w momencie wysyłania „Światełka do nieba” na scenę w Gdańsku wbiegł szaleniec i trzykrotnie dźgnął nożem prezydenta Pawła Adamowicza. Szybka reanimacja, transport do szpitala, pięciogodzinna operacja. Wszystko na nic, bo po godzinie 14.30 w poniedziałek, 14 stycznia do zgromadzonych przed szpitalem UCK wyszedł dr Tomasz Stefaniak, dyrektor ds. leczniczych Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego ogłaszając: „Przegraliśmy walkę o życie Pana Prezydenta. Pan Prezydent zmarł. Cześć Jego pamięci.” Przez następne kilka dni słowa wsparcia i solidarności z Gdańskiem napływały z całej Polski, a nawet świata. Gdańszczanie jednoczyli się ze sobą w hołdzie zamordowanemu prezydentowi.

Przypominamy wydarzenia sprzed trzech lat w zdjęciach. Dzień po dniu.

14 stycznia 2019 roku

14 stycznia, o godz. 17.00 w Bazylice Mariackiej w Gdańsku, odbyła się msza św. wraz z modlitwą ekumeniczną pod przewodnictwem Księdza Arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia Metropolity Gdańskiego z udziałem Przedstawicieli Wyznań Chrześcijańskich oraz Gminy Wyznaniowej Żydowskiej i Gminy Wyznaniowej Muzułmańskiej.

W nabożeństwie uczestniczyli m.in. wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, były prezydent RP Lech Wałęsa, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, wojewoda pomorski Dariusz Drelich oraz zastępcy prezydenta miasta Gdańska Piotr Grzelak, Piotr Borawski oraz Piotr Kowalczuk.

– Dziś serce śp. Pawła Adamowicza przestało bić – dla rodziny, dla Gdańska i dla ludzi, którym przez tyle lat służył – mówił metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. – Dziękujemy za jego życie. Liczyliśmy jeszcze na cud, ale Bóg miał inne plany. Polecamy miłosiernemu Bogu jego duszę, a Pan niech otrze z naszych oczu łzy – dodał abp Głódź.

 

Bezpośrednio po nabożeństwie w Bazylice Mariackiej o godz. 18:00 rozpoczął się wiec przeciwko przemocy i nienawiści. Tłumy gdańszczan uczciły pamięć zmarłego prezydenta miasta.

Na wiecu obecni byli najbliżsi współpracownicy prezydenta Pawła Adamowicza: zastępcy Aleksandra Dulkiewicz, Piotr Grzelak, Piotr Kowalczuk i Piotr Borawski oraz rzeczniczka Magdalena Skorupka-Kaczmarek.

Przybyli też samorządowcy i przyjaciele zmarłego prezydenta Gdańska, m.in. szef Rady Europejskiej Donald Tusk, prezydent Sopotu Jacek Karnowski, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek z zastępcą Katarzyną Gruszecką-Spychałą, wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk, przewodniczący SWP Jan Kleinszmidt, przewodnicząca RMG Agnieszka Owczarczak.

Pawła Adamowicza pożegnali zastępca rezydenta Aleksandra Dulkiewicz i szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

Odbyła się też modlitwa ekumeniczna.

Na zakończenie wiecu organizatorzy odtworzyli na Targu Węglowym piosenkę zespołu Disturbed pt. „Sound of Silence”. Zgromadzeni wysłuchali jej w idealnej ciszy. Utwór ten stał się symbolem tamtych wydarzeń.

 

15 stycznia 2019 r.

Mieszkańcy Gdańska gromadzą się przed Urzędem Miasta, Ratuszem Głównego Miasta Gdańska oraz na Długim Targu w miejscu, gdzie 13 stycznia wieczorem miał miejsce atak na prezydenta Pawła Adamowicza. Zapalają znicze i zostawiają kwiaty, których przed Urzędem Miejskim było kilkaset. Przy flagach Gdańska powiewa czarny kir.

Gdańszczanie wpisują się także do ksiąg kondolencyjnych wystawionych w sali 107 Urzędu Miasta. Wybór
sali był nieprzypadkowy – to właśnie tutaj Paweł Adamowicz po raz pierwszy oficjalnie obejmował urząd prezydenta miasta w 1998 roku. Mieszkańcy stali po kilkadziesiąt minut w długiej kolejce, by pożegnać się z prezydentem.

 

17 stycznia 2019

Uroczystą Sesją Rady Miasta Gdańska o godz. 15.00 w Dworze Artusa z udziałem radnych wszystkich kadencji rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Prezydenta Gdańska wspominali jego przyjaciele Aleksander Hall i Bogdan Oleszek. Po wystąpieniach odczytano oświadczenie przygotowane przez Radę Miasta Gdańska w związku ze śmiercią prezydenta Pawła Adamowicza. Zostało ono jednogłośnie przegłosowane.

Następnie w uroczystym pochodzie radni i zgromadzeni goście ruszyli do Europejskiego Centrum Solidarności, gdzie w Ogrodzie Zimowym Europejskiego, gdzie na 24 godziny została wystawiona trumna z ciałem prezydenta Gdańska. Jako pierwsza z prezydentem pożegnała się najbliższa rodzina – żona Magdalena z córkami Antoniną i Teresą, najbliżsi przyjaciele i współpracownicy.

Gdańszczanie od wczesnego popołudnia ustawiali się w długiej kolejce przed ECS, by oddać hołd prezydentowi Adamowiczowi. Wieczorem kolejka miała długość nawet kilku kilometrów!

 

18 stycznia 2019

Ok. godziny 17:00 z Europejskiego Centrum Solidarności wyruszył kondukt żałobny z trumną prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza w jego ostatnią drogę. W Bazylice Mariackiej po godz. 18:00 rozpoczęła się natomiast msza żałobna. W ostatniej drodze prezydentowi Gdańska towarzyszyła najbliższa rodzina, przyjaciele, współpracownicy i tysiące gdańszczan.

Trasa pochodu wiodła przez miejsca szczególnie bliskie zmarłemu: I Liceum Ogólnokształcące, do którego uczęszczał prezydent, ul. Mniszki, na której znajduje się mieszkanie, gdzie się wychował, w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 50, do której również uczęszczał. Minęła także kościół św. Mikołaja, gdzie został ochrzczony oraz skręciła przy Baszcie Jacek, w pobliżu placu z Pomnikiem Jana III Sobieskiego, gdzie prezydent Adamowicz uczestniczył w manifestacjach Ruchu Młodej Polski.

Na każdym fragmencie trasy prezydentowi towarzyszyły tysiące gdańszczan, którzy trzymali flagi z herbem miasta przyozdobione kirem oraz świeczki.

Gdy pochód dotarł do Bazyliki Mariackiej po godz. 18:00 rozpoczęła się msza żałobna pod przewodnictwem metropolity gdańskiego abpa Sławoja Leszka Głódzia. Trumnę do świątyni wnieśli włodarze polskich miast: wieloletni przyjaciel Pawła Adamowicza prezydent Sopotu Jacek Karnowski, prezydent warszawy Rafał Trzaskowski, były prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz, prezydent Lublina Krzysztof Żuk oraz prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Po mszy św. do Bazyliki Mariackiej nadal przychodziły tłumy mieszkańców na ostatnie pożegnanie z prezydentem Gdańska. Trumna była wystawiona do północy, później Bazylika Mariacka została zamknięta, a trumna z ciałem prezydenta – skremowana.

 

19 stycznia 2019

W sali im. Lecha Bądkowskiego rano odbyła się Nadzwyczajna Sesja Sejmiku Województwa Pomorskiego. Jedynym punktem porządku obrad był przyjęcie przez radnych deklaracji na pożegnanie Pawła Adamowicza – Prezydenta Miasta Gdańska.

Jerzy Barzowski, szef klubu PiS zastrzegł, że przedstawiciele tej partii nie zgadzają się z czterema słowami zawartymi w deklaracji. Mimo to uchwała została przyjęta przez aklamację.

W sesji wzięli udział radni tej, oraz poprzednich kadencji pomorskiego sejmiku. Po zakończeniu sesji Zarząd Województwa Pomorskiego oraz radni Sejmiku wspólnie przeszli do Bazyliki Mariackiej, by wziąć udział w uroczystościach pogrzebowych prezydenta Pawła Adamowicza.

Treść deklaracji:

DEKLARACJA NA POŻEGNANIE PAWŁA ADAMOWICZA – PREZYDENTA MIASTA GDAŃSKA

My, Sejmik Województwa Pomorskiego – wszyscy radni województwa pomorskiego, zebrani w Sali im. Lecha Bądkowskiego, żegnamy dzisiaj Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Żegnamy z bólem i smutkiem wybitnego pomorskiego samorządowca, autentycznego lidera gdańskiej wspólnoty. Człowieka, który całe swoje życie, od wczesnej młodości, poświęcił służbie publicznej. To za sprawą głównie Jego wizji, usilnej pracy oraz zdolności przywódczych, Gdańsk – stolica Pomorza – stał się w ciągu ostatnich dwudziestu lat prawdziwie europejską metropolią z której jesteśmy dumni. Gdańsk stał się miastem nowoczesnym, przyjaznym mieszkańcom i gościom, dobrym miejscem do życia. Miastem Wolności i Solidarności, jak często powtarzał Paweł Adamowicz, całym swym niestrudzonym działaniem wcielając te wartości w życie.

Jego dzieło – niedokończone przecież – zostało tragicznie przerwane przez zbrodniczy akt. Mowa nienawiści, jakże często wymierzona również w Jego osobę, budziła nasz sprzeciw. Niech ta tragedia stanie się dla nas wszystkich przestrogą i momentem opamiętania. Apelujemy do wszystkich uczestników życia publicznego – polityków, mediów, czy też osób zabierających głos w mediach społecznościowych: pamiętajmy, to co mówimy, to, jakie emocje – i jakim językiem – wyrażamy, może budować dobro, ale może też niestety – siać zło. Żadne różnice, również polityczne, żadne doraźne korzyści, nie są warte ceny ludzkiego życia. Zatrzymajmy tę zalewającą nas falę nienawiści.

Żegnamy – choć trudno uwierzyć w te słowa – dla jednych naszego przyjaciela, a dla drugich kolegę, Pawła Adamowicza, z głęboką wolą podjęcia jego politycznego testamentu i moralnego przesłania, jakie nam pozostawił. Będziemy działać na rzecz Gdańska i Pomorza jako wspólnoty ludzi wolnych i solidarnych, tolerancyjnych i otwartych nie tylko w deklaracjach ale i w pracy oraz działaniu.
Niech słowa Wolność, Solidarność, Tolerancja znowu napełnią się treścią.
W ten sposób wypełnimy Twój testament, Pawle. Nec temere nec timide.
Żegnaj!

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ostatni dzień uroczystości pogrzebowych, ostatnie pożegnanie z Gdańskiem i spoczynek w Bazylice Mariackiej. – Dla wielu to, co się wydarzyło w niedzielny wieczór na Węglowym Targu, zostało odebrane jako potężny, gwałtowny, niemilknący dzwon na trwogę. Wezwanie do rachunku sumienia. Do koniecznej przemiany stylu naszego życia politycznego, wspólnotowego, społecznego, medialnego. Do definitywnego wyrugowania z polskiej polityki, więcej, z przestrzeni życia społecznego języka pogardy, poniżania, deprecjonowania, obdzierania ze czci i godności naszych braci, bliskich, czasem niedawnych przyjaciół. Wypływa ten język z serc, w których wygasł płomień miłości do ojczyzny, do polskiej wspólnoty. Wyrasta z niekontrolowanej miarą sumienia pychy, która jest nieodrodnym dzieckiem pogardy. Tak być nie może! Dosyć! Basta! Stop! – apelował w homilii abp Głódź. Metropolita Gdański wręczył też najbliższej rodzinie zmarłego różańce przekazane przez papieża Franciszka.

Na pogrzeb prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przybyli przedstawiciele rządu, samorządów, przyjaciele i współpracownicy tragicznie zmarłego włodarza. W pierwszych rzędach zasiedli m.in.: byli prezydenci RP: Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski z małżonkami. Donald Tusk z pojawił się z małżonką w potrójnej roli: jako szef Rady Europejskiej – przedstawiciela Unii Europejskiej, były premier RP oraz przyjaciel zmarłego prezydenta Gdańska. W dalszych rzędach m.in.: prezydent RP Andrzej Duda, premier RP Mateusz Morawiecki, wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, byli premierzy Ewa Kopacz, Jerzy Buzek, Kazimierz Marcinkiewicz, Waldemar Pawlak, Leszek Miller, Jan Krzysztof Bielecki, radni SWP z marszałkiem Mieczysławem Strukiem na czele oraz zastępczyni prezydenta Pawła Adamowicza, obecnie p.o. prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Obecny był także prezes WOŚP Jerzy Owsiak.

Fot. Piotr Połoczański, Grzegorz Mehring, Jerzy Pinkas, Dominik Paszliński/gdansk.pl

 

Udostępnij

Zostaw pierwszy komentarz

Obserwuj nas