Inne

Upały na Pomorzu! Jak je przetrwać?

Od kilku dni notujemy w Gdańsku i na Pomorzu wysokie temperatury. Wszystko wskazuje na to, że taka pogoda utrzyma się jeszcze przez jakiś czas. Upały są szczególnie niebezpieczne dla małych dzieci i osób chorych na cukrzycę, nadciśnienie i mających problemy z serce. Warto więc przygotować się na wszechobecny gorąc. Wystarczy przestrzegać kilku istotnych zasad.

– Przede wszystkim należy zadbać o utrzymanie chłodu w pomieszczeniach, w których przebywamy. Trzeba pozamykać okna po stronie nasłonecznionej, otworzyć, gdy na zewnątrz się ochłodzi. Kiedy nie musimy, nie wychodźmy w domu w najgorętszej porze dnia – tłumaczy Krzysztof Domagalski z gdańskiego Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. – Trzeba pamiętać, że najwyższa temperatura występuje pomiędzy godziną 15.00 a 17.00, a nie jak się powszechnie sądzi, w południe – dodaje.

Krzysztof Domagalski zwraca również uwagę na konieczność ochrony dzieci przed nadmiernym przegrzaniem i odwodnieniem. Co ważne, podczas upałów nie należy zostawiać naszych podopiecznych bez opieki, a tym bardziej pozostawiać ich w zamkniętych samochodach, w szczególności tych zaparkowanych na słońcu. Ta sama zasada dotyczy zostawiania zwierząt w nagrzanych autach. Jeśli zauważymy taką sytuację, trzeba o niej niezwłocznie powiadomić policję lub straż miejską.

– W gorące dni najlepiej ubierać lekki, przewiewny strój, mieć nakrycie głowy, pić regularnie wodę, najlepiej niegazowaną, ale nie napoje zawierające cukier. Powinniśmy też unikać forsownego wysiłku fizycznego – mówi przedstawiciel gdańskiego magistratu.

Upał może doprowadzić do wystąpienia udaru słonecznego lub cieplnego, który jest stanem zagrażającym zdrowiu, a nawet życiu. Jego objawy to: zmęczenie, silne bóle i zawroty głowy, nudności, gorączka, szum w uszach, drgawki, wzrost temperatury ciała zagrażający życiu, większa częstotliwość bicia serca i oddechu. Wysokie temperatury mogą powodować ospałość, zdenerwowanie, a także wpływają na poziom koncentracji i efektywność pracy.

– Sygnałem ostrzegawczym o tym, że coś złego dzieje się z naszym organizmem są dreszcze, przyspieszony oddech, nudności, zawroty głowy, uczucie słabości i poczucie tego, że zaraz możemy zemdleć. Wtedy trzeba koniecznie poszukać pomocy lub zadzwonić na ogólnopolski numer ratunkowy 112 lub numer pogotowia ratunkowego 999 podsumowuje Krzysztof Domagalski.

Przydatne numery telefonów:
999 – pogotowie ratunkowe
997 – policja
986 – straż miejska
112 – ogólnopolski numer alarmowy

Udostępnij

Zostaw pierwszy komentarz

Obserwuj nas