InformacjetopNews_rightSide

20-latek w Sopocie wręczył narkotyki przypadkowo napotkanym osobom. Nie wiedział, że to policjanci

 

Sopoccy policjanci zatrzymali 20-latka, który w centrum Sopotu udzielił jednemu z nich 15 tabletek ecstasy. Młody gdańszczanin nie wiedział, że właśnie rozmawia z policjantami. Okazało się, że przy sobie i w domu ma jeszcze kolejne porcje zakazanych substancji. Sprawca usłyszał już zarzut posiadania narkotyków oraz udzielenia ich policjantowi.

W miniony czwartek (13.02.2020 r.) nieumundurowani policjanci prewencji pieszo patrolowali ulice Sopotu. Będąc w centrum miasta około godz. 23.00 podszedł do nich pewien 20-latek i wskazując na kieszeń kurtki zapytał się, czy chcą. Funkcjonariusze od razu domyślili się, że młody mężczyzna najprawdopodobniej proponuje im narkotyki i gdy szli w ustronne miejsce 20-latek wyciągnął woreczek z tabletkami MDMA, a następnie wręczył go jednemu z policjantów. W tym momencie stróże prawa okazali legitymacje służbowe i zatrzymali gdańszczanina, który był wyraźnie zaskoczony. Zatrzymany 20-latek przyznał się też, że przy sobie ma jeszcze kilka tabletek ecstasy.

W wyniku dalszych działań sopoccy kryminalni bardzo dokładnie przeszukali mieszkanie 20-letniego gdańszczanina, gdzie znaleźli kolejne porcje MDMA, a także amfetaminę. W lokalu zabezpieczona została również waga elektroniczna. Wszystkie zabezpieczone narkotyki policjanci przekazali biegłemu do dalszych badań fizykochemicznych, a ich 20-letni właściciel trafił do policyjnego aresztu.

W sobotę sprawca usłyszał zarzut udzielenia policjantowi 15 tabletek zawierających MDMA oraz posiadania przy sobie i w mieszkaniu w Gdańsku kilkudziesięciu porcji środków psychotropowych. 20-latek przyznał się do stawianych mu zarzutów i złożył wyjaśnienia. Za popełnione przestępstwa grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Gazeta-Wieczór-Pomorze